fot. Mateusz Iżakowski/SPWSZ w Szczecinie
Zakażenie zostało potwierdzone u 19 osób. Firma została zamknięta.

- Pracowników skierowano na kwarantannę. Sanepid prowadzi wywiad epidemiologiczny. Kolejne zagrożone osoby są poddawane badaniom. Sytuacja wyjaśni się w ciągu kilku najbliższych dni. Zakład został już zdezynfekowany - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

Prezydent zwrócił uwagę, że wiele osób nie przestrzega restrykcji sanitarnych. Podkreślił, ze to ostatni moment, żeby się przebudzić: - Apeluję o noszenie maseczek i utrzymywanie odległości. Mamy wakacyjną aurę i wydaje się, zapomnieliśmy o epidemii. Jeśli nie zachowamy odpowiedniej dyscypliny, wrócą obostrzenia.

- Narażonych jest około 130 osób. Są to wszystkie osoby, które pracowały w tym czasie w zakładzie. Będą one miały wykonane badania na obecność koronawirusa. Zakład przeprowadził ozonowanie. Koszaliński sanepid jest w ciągłym kontakcie z prezesem firmy - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Małgorzata Kapłan, rzecznik zachodniopomorskiego sanepidu.

- Osoby mieszkające z pracownikami poddanymi kwarantannie również są na nią kierowani. Ognisko jest w fazie rozwojowej, w związku z tym dochodzenie epidemiologiczne cały czas trwa - dodała Małgorzata Kapłan.

Oświadczenie firmy:

Informujemy, że w związku z podejrzeniem pojawienia się przypadków wirusa SARS-COV-19 pośród pracowników firmy PUF Sp. z o.o., firma będzie nieczynna od piątku 07.08.2020 godz. 05.00. Testom poddano zarząd oraz część załogi. Na chwilę obecną potwierdzono pozytywny wynik testu u ok. 7% przebadanych pracowników. Obecnie trwa dezynfekcja zakładu.

ak/rz/iw

Posłuchaj

Piotr Jedliński, prezydent Koszalina Małgorzata Kapłan, rzecznik zachodniopomorskiego sanepidu