fot. prk24.pl
Władze miasta policzyły, o ile spadły wpływy do budżetu przez pierwsze półrocze tego roku.

- Największe ubytki to udziały w podatkach PIT i CIT - około 8 milionów złotych i podatki lokalne - około 4 miliony złotych. Będziemy także oceniać wszystkie udzielone przez nas prolongaty z tytułu odroczenia płatności i ewentualnego odroczenia oraz szukać oszczędności - powiedział prezydent Piotr Jedliński.

Oszczędności dotyczą między innymi planowanych inwestycji. - Z części inwestycji zrezygnowaliśmy. Odroczyliśmy o rok płatność w sprawie roweru miejskiego. Nie będzie rewitalizacji kolejki wąskotorowej - dodał prezydent Koszalina. Poinformował, że mieszkańcy muszą liczyć się w dalszym ciągu z ograniczeniami w oświetleniu ulic.

Pod koniec roku będzie wiadomo, jakie będą finansowe konsekwencje pandemii koronawirusa dla miasta.

ap/rż

Posłuchaj

Piotr Jedliński, prezydent Koszalina