fot. prk24.pl
Ekspert w dziedzinie chorób zakaźnych, który w środę był gościem porannego „Studia Bałtyk” przypomniał, że oficjalne statystyki nie obejmują m.in. osób, które przechodzą zarażenie koronawirusem bezobjawowo.

- Te 500-700 osób każdego dnia to przypadki objawowe, a dane światowe wskazują, że aż 80 proc. osób przechodzi zakażenie bezobjawowo. Dodatkowo, liczba zakażeń systematycznie wzrasta. Wynika to z faktu, że zbyt gwałtownie poluzowano restrykcje, a ludzie lekceważ te obowiązujące - stwierdził prof. Krzysztof Simon.

Zdaniem gościa Aleksandry Kupczyk szanse na ograniczenie liczby zakażeń zwiększy bardziej restrykcyjne przestrzeganie zasad sanitarnych: - Jestem teraz w Kołobrzegu. Na plaży prawdopodobieństwo zakażenia jest mniejsze. Ale już na deptaku ludzie na siebie dosłownie wpadają, a wielu z nich nie ma masek. W restauracjach kelnerki noszą maski, ale już goście nie. Oczywiście trudno jeść i mieć maskę, ale już dystans można utrzymywać. (...) Negowanie przez Polaków epidemii świadczy o naszym poziomie cywilizacyjnym. Te osoby, które uważają, że zakładanie maseczek ochronnych to ograniczanie wolności, zapraszam do swojej kliniki. Niech przyjdą bez maski i stroju ochronnego do pomocy nad chorymi na Covid'19. Rozmowa o wolności skończy natychmiast.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ak/ar

Posłuchaj

rozmowa Aleksandry Kupczyk z prof. Krzysztofem Simonem