Fot. Sebastian Ferens
Przedstawiciele ośrodka zapewniają, że sytuacja jest opanowana.

- Pozytywny wynik testu został potwierdzony w czwartek przez sanepid. Byliśmy przygotowani na taką informację, ponieważ pracownik od kilku dni przebywał na kwarantannie i mówił o tym, że traci węch. Jesteśmy z nim w stałym kontakcie. Poza utratą węchu nic poważnego mu nie dolega - powiedział Marcin Treder, dyrektor słupskiego MOPR-u.

- Mężczyzna nie pracował w terenie, w związku z tym nie stanowił zagrożenia dla innych ludzi. Na podstawie ankiet, sanepid wytypował 6 osób, które miały z nim najbliższy kontakt. Osoby te zostały skierowane na na kwarantannę. Pozostali pracownicy pracują zdalnie - dodał dyrektor słupskiego MOPR-u.

- Apelujemy do mieszkańców o kontakt telefoniczny lub internetowy. Mamy jednak świadomość, że są sytuacje wymagające bezpośredniego kontaktu - zaznaczył Marcin Treder.

W Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Słupsku pracuje 260 pracowników.

sf/iw

Posłuchaj

Materiał Sebastiana Ferensa