Fot. prk24.pl
W ramach obchodów 76. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego władze Słupska nazwały rondo imieniem wieloletniej mieszkanki miasta, uczestniczki dramatycznych wydarzeń z historii Polski Haliny Jastrzębskiej.
W ceremonii uczestniczyła córka Haliny Jastrzębskiej Maria Zgórska, dla której to była wyjątkowa chwila: - Bardzo się cieszę, że mama została w ten sposób doceniona. Przez 40 lat była tutaj ordynatorem dziecięcego oddziału zakaźnego. Myślę, że uratowała mnóstwo dzieci.
Wnuk Haliny Jastrzębskiej Marcin Zgórski zdradza, że babcia niechętnie wspominała dramatyczne wydarzenia z czasów wojny: - Babcia nie opowiadała chętnie o powstaniu. Częściej mówiła o tym, jak zła i okropna jest wojna i że powinniśmy robić wszystko, aby nigdy do niej nie doszło.
Halina Jastrzębska była członkinią Szarych Szeregów i Armii Krajowej, uczestniczką Powstania Warszawskiego. Po wojnie osiedliła się w Słupsku, gdzie była między innymi ordynatorką Oddziału Dziecięcego Szpitala Zakaźnego.
Z powodu obostrzeń sanitarnych nie odbyły się w Słupsku tradycyjne uroczystości przed pierwszym w Polsce Pomnikiem Powstańców Warszawskich. W tym miejscu złożono tylko wiązanki kwiatów i oddano hołd ofiarom Powstania.
mb/iw