fot. Urząd Miejski w Koszalinie
15, 10 i 5 tysięcy złotych trafi do koszalińskich rad osiedli, w których będzie najwyższa frekwencja w niedzielnych wyborach prezydenckich - taką decyzję podjął prezydent Piotr Jedliński.

- To konkurs skierowany do mieszkańców Koszalina, a pieniądze trafią do rad osiedli, bo to najmniejsza jednostka organizacyjna miasta - mówi prezydent Koszalina. - Co roku spotykam się z koszalinianami i najczęstszymi postulatami są nowe nasadzenia i budowa małej architektury, dlatego pieniądze z konkursu przeznaczone będą na nowe ławki czy uporządkowanie skwerów, a rady osiedla wskażą miejsca, gdzie się pojawią nowe elementy krajobrazu - dodaje.

Jedliński podkreślił, że procedura związana z wybudowaniem małej architektury nie zawsze jest jednak prosta i dlatego na realizację tych przedsięwzięć będzie rok: - Zdecydowałem się ogłosić ten konkurs, bo marzy mi się wyższa frekwencja niż w Szczecinie. W pierwszej turze byliśmy gorsi tylko o jeden punkt procentowy. Najwięcej głosów zostało wtedy oddanych na osiedlu Unii Europejskiej, frekwencja sięgała tam ponad 73 procent, a chwiałbym teraz zobaczyć co najmniej 76. Dlatego serdecznie zapraszam na II turę wyborów prezydenckich, najbliższa niedziela będzie prawdziwym świętem demokracji.

W Koszalinie jest 17 rad osiedli, na terenie których znajduje się 49 obwodów głosowania. Jeżeli jeden obwód wyborczy znajduje się na terenie dwóch osiedli, frekwencja w tym obwodzie będzie wliczana w wynik obu osiedli. Regulamin profrekwencyjnego konkursu jest dostępny na stronie koszalin.pl.

red./rż

Posłuchaj

materiał Arkadiusza Wilmana