Naukowcy badający w sobotę krypty grobowe w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Kołobrzegu potwierdzili miejsce pochówku polskiego, pomorskiego i brandenburskiego dyplomaty Macieja von Krockowa.
Maciej von Krockow to siedemnastowieczny radca dworu księcia Bogusława XIV, reprezentanta króla polskiego Władysława IV na konferencji westfalskiej kończącej w 1648 r. wojnę trzydziestoletnią oraz dyplomata brandenburski na usługach wielkiego elektora Fryderyka Wilhelma I.
- Przeprowadziliśmy dziś badania georadarowe, które potwierdziły hipotezę o obecności pozostałości po kryptach grobowych w kościele - powiedział kierownik Zakładu Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie dr hab. Andrzej Ossowski.
Ze względu na liczne przebudowy, które przechodził obecny kościół rektoralny, wejście do krypty jest zasypane, a jak zaznacza rektor kościoła ks. Piotr Zielinski, dalsze prace nie będą prowadzone, m.in. by uhonorować życzenie von Krockowa.
- Kościół był odbudowywany i przebudowywany, ale wygląda na to, że jest posadowiony na średniowiecznych fundamentach z niewielkimi zmianami i wewnątrz kościoła występują anomalie typowe dla anomalii, które obserwujemy w przypadku krypt grobowych - stwierdził Andrzej Ossowski. Dodał, że "wszystko na to wskazuje, że poszukiwana osoba została złożona w tym miejscu, które dziś badaliśmy".
Jak wyjaśnia dr Robert Dziemba z Muzeum Oręża Polskiego, Maciej von Krockow był cenionym współpracownikiem siedemnastowiecznych władców: - To był wyjątkowy człowiek - dyplomata, który współpracował z księciem pomorskim Bogusławem XIV, polskimi królami, cesarzem i służył wielkiemu elektorowi Fryderykowi Wilhelmowi I. Był więc darzony dużym zaufaniem przez przedstawicieli różnych dynastii i ten człowiek spoczywa i będzie spoczywał w Kołobrzegu.
Maciej von Krockow urodził się w 1600 r., zmarł zaś w 1675 r. Pochodził ze słynnego rodu Krokowskich z Krokowej. Krockow służył jako dyplomata na dworze księcia pomorskiego Bogusława XIV. W latach 1646-1648 reprezentował polskie interesy na rokowaniach pokojowych w Westfalii. Cieszył się także zaufaniem króla Jana Kazimierza. Później wybrał służbę dla Brandenburgii, reprezentując interesy wielkiego elektora Fryderyka Wilhelma I. Za zasługi w służbie dyplomatycznej uzyskał m.in. tytuł honorowego proboszcza kołobrzeskiej kolegiaty.
Do Kołobrzegu przeprowadził się w 1654 r., gdzie został dyrektorem tamtejszego sądu. Król Polski Jan Kazimierz, a także król Danii Fryderyk III Oldenburg proponowali mu pracę w swoich służbach dyplomatycznych. Książę meklemburski Chrystian Ludwik I zaproponował mu objęcie urzędu kanclerza. Wszystkim odmówił i pozostał w twierdzy Kołobrzeg.
Zmarł 16 marca 1675 r. Ponieważ był kalwinem, luterański pastor kolegiaty odmówił pochowania go w tej świątyni, choć jego ciało spoczęło już w krypcie. Przez kilka tygodni trwał spór co do samej osoby dyplomaty i tych, którzy chcieli pochówku w głównej świątyni miejskiej.
Ostatecznie Maciej von Krockow został pochowany w małym kościele nad rzeką. Uroczysty pogrzeb odbył się 1 czerwca 1675 r. W prezbiterium kolegiaty do XIX w. wisiał jego portret.
PAP/kk/ar