Fot. pixabay.com
W związku z ograniczeniami, które wprowadzono po ogłoszeniu w całym kraju stanu zagrożenia epidemicznego, straż miejska i słupska policja sprawdza, czy mieszkańcy przestrzegają kwarantanny i zakazu handlu.
W ostatnich dniach policja skontrolowała kilkanaście tysięcy osób i tylko nieliczni byli poza miejscem kwarantanny.
- Jest stała współpraca i wymiana informacji pomiędzy Komendą Miejską Policji a Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczna. W ramach tej współpracy policjanci każdego dnia prowadzą nadzór nad osobami objętymi kwarantanną domową. Kontrole są przeprowadzanie tylko i wyłącznie przez umundurowanych funkcjonariuszy - powiedziała rzecznik pasowa KMP Słupsk Monika Sadurska.
- Policjanci w trakcie codziennej służby kontrolują miejsca, w których do tej pory gromadziła się większa ilość osób. Apelujemy do młodych ludzi, aby ten czas spędzili w sposób bezpieczny i rozsądny - dodała Monika Sadurska.
Funkcjonariusze sprawdzają również, czy właściciele obiektów i lokali zastosowali się do obowiązku zawieszenia działalności.
Osobom, których policja nie zastanie w miejscu wyznaczonym do odbycia kwarantanny grozi grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych.
jż/iw