fot. Jacek Żukowski
Słupszczanie znakomicie rozpoczęli mecz, prowadząc po 5 minutach 12:0. Pierwsze punkty tyszanie rzucili dopiero w 6 minucie meczu.

Czarni pewnie wygrali pierwszą kwartę 22:17. Kolejne minuty to bardzo wyrównana gra, a obie ekipy rzuciły po 20 punktów, ale to gospodarze prowadzili po 20 minutach 42:27.

W drugiej połowie podopieczni Mantasa Cesnauskisa utrzymywali wysokie prowadzenie. Wygrali 85:64.

jż/rż