fot. Mariusz Brokos
fot. Mariusz Brokos
fot. Mariusz Brokos
fot. Mariusz Brokos
fot. Mariusz Brokos
fot. Andrzej Watemborski
fot. Andrzej Watemborski
fot. Andrzej Watemborski
fot. Andrzej Watemborski
fot. Andrzej Watemborski
fot. Mariusz Brokos
Była to już 20. edycja mistrzostw! W tym roku zwycięzców było czterech - każdy z nich zjadł siedem pączków w pięć minut.

Walka była zażarta. Okazało się, że aż czterech uczestników zmagań zasłużyło na tytuły mistrzowskie.

- Cieszę się, że zachowuję formę i tym razem wygrałem ex aequo z trzema innymi zawodnikami. Od lat stosuję tę samą technikę - pochłaniam pączki na stojąco, bo wówczas przełyk jest taki wyciągnięty - powiedział nam obrońca tytułu Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpitala.


Tłusty Czwartek bywa również nazywany zapustami, co jest dawnym określeniem karnawału. Środa Popielcowa, zgodnie z tradycją chrześcijańską, rozpoczyna Wielki Post będący przygotowaniem do przeżycia najważniejszych dla chrześcijan Świąt Wielkanocnych.

Chętnie kultywowanym zwyczajem tłustego czwartku jest jedzenie pączków, faworków i słodkich racuchów. Pączki, popularne w Polsce od XVI wieku, były znane już w starożytnym Rzymie. Te drożdżowe kule smażone na głębokim oleju spożywano wtedy podczas obchodów przesilenia zimowo-wiosennego. Dawniej były nadziewane słoniną, boczkiem i mięsem. Dopiero potem pojawiła się ich słodka wersja, prawdopodobnie zapożyczona z kuchni arabskiej.

el/IAR/ar

Posłuchaj

XX Radiowe Mistrzostwa Pączkowe - relacja Edyty Lubiak