Piotr Müller, rzecznik rządu oraz słupski poseł PiS powiedział, że trwają negocjacje z górnikami w sprawie planów restrukturyzacji kopalń. Gość Polskiego Radia podkreślił, że ten obszar jest dużym wyzwaniem dla polskiego państwa, ponieważ sektor górnictwa przez lata był zaniedbywany. Rozmowy dotyczące restrukturyzacji prowadzą minister aktywów państwowych Jacek Sasin i wiceminister Adam Gawęda.

Piotr Müller, odniósł się do górniczych protestów przeciwko importowi węgla z Rosji. Zauważył, że sprowadzają go firmy prywatne. Podkreślił, że w Polsce zapasy węgla są na wysokim poziomie.

"To nie jest kwestia ilości węgla wyprodukowanego, czy wydobytego, a raczej ceny. W związku z tym tutaj upatrujemy wyzwania. Natomiast w tej chwili premier Jacek Sasin przygotowuje rozwiązania tak, aby wykorzystywać ten potencjał krajowy przede wszystkim. Oczywiście, nie możemy zakazać importu przez spółki prywatne, bo one podejmują działania we własnym zakresie, a polityka celna jest objęta regulacjami UE, więc w tym zakresie Polska nie może po prostu, ot tak, zablokować importu jakiegokolwiek towaru, jeżeli to nie jest zgodne z przepisami unijnymi" - wyjaśnił rzecznik rządu.

Kilkuset górników zrzeszonych w trzynastu centralach związkowych działających w górnictwie węgla kamiennego od rana blokuje tory na euroterminalu w Sławkowie koło Będzina w województwie śląskim. To terminal przeładunkowy, który łączy Wschód z Europą Zachodnią. Górnicy tłumaczą, że tamtędy przyjeżdża koleją rosyjski węgiel. Przewodniczący Komisji Krajowej WZZ "Sierpień 80" Bogusław Ziętek powiedział, że rosyjski węgiel zabiera im miejsca pracy i odbiera prawo do podwyżek.

W Polskiej Grupie Górniczej trwa spór zbiorowy. Na 25 lutego zapowiedziano referendum strajkowe, a na 28 lutego demonstrację górników w Warszawie.

iar/jr