fot. Christoph Scholz/Wikimedia
Za porozumieniem głosowało 621 europosłów, 49 przeciwko, 13 wstrzymało się od głosu. Zgoda deputowanych to przedostatni krok na drodze do brexitu. Teraz jeszcze potrzebna będzie zgoda unijnych krajów, co będzie już formalnością. Wielka Brytania opuści Wspólnotę w nocy z 31 stycznia na 1 lutego.

Podczas debaty poprzedzającej głosowanie wielu europosłów mówiło o historycznym błędzie, wielkiej szkodzie i wielkim smutku z powodu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, ale też podkreślano, że trzeba uszanować wolę Brytyjczyków.

- Będziemy Was zawsze kochać, nigdy nie będziemy daleko od siebie - mówiła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen zwracając się do Brytyjczyków.

Umowa brexitowa gwarantuje między innymi prawa Europejczyków, w tym Polaków, na Wyspach. Są też zobowiązania finansowe Londynu do wpłat do unijnego budżetu, oraz gwarancje, że nie będzie kontroli na granicy irlandzkiej. Granica została przeniesiona na morze, a kontrole celne będą odbywały w portach brytyjskich.

- Umowa brexitowa to dopiero pierwszy krok, teraz ważne będzie nowe partnerstwo handlowe. Chcemy, żeby Unia Europejska i Wielka Brytania zostały dobrymi przyjaciółmi i dobrymi partnerami - podkreśliła przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Negocjacje w sprawie nowej umowy handlowej rozpoczną się zaraz po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. Władze w Londynie chcą, by trwały tylko 11 miesięcy, do końca roku, czyli do końca okresu przejściowego. W tym czasie Wielka Brytania, choć poza Unią, będzie związana wszystkimi europejskimi regulacjami, ale nie będzie miała prawa głosu i wpływu na nowe przepisy i podejmowane decyzje.

IAR/rż