Premier wnioskuje do TK o zbadanie przepisów zastosowanych do wydania uchwały SN
Wczoraj na wspólnym posiedzeniu trzy Izby Sądu Najwyższego zdecydowały między innymi, że sędziowie wyłonieni przez obecny skład Krajowej Rady Sądownictwa nie powinni orzekać.
Rzecznik rządu Piotr Müller wyjaśnił, że działania Sądu Najwyższego muszą być zbadane w kwestii zgodności z Konstytucją. Podkreślił, że złożony przez premiera "wniosek ma na celu zbadanie przez jedyny, konstytucyjny organ do tego uprawniony, czy przepisy, które zastosował wczoraj Sąd Najwyższy, mogą być stosowane w tego typu sytuacjach".
Piotr Müller przypomniał, że uchwała Sądu Najwyższego nastąpiła po
wcześniejszej decyzji prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii
Przyłębskiej o zawieszeniu jego posiedzenia. Trybunał, na wniosek
marszałek Sejmu Elżbiety Witek, zajmie się sporem kompetencyjnym między
prezydentem a Sądem Najwyższym oraz między Sejmem a Sądem Najwyższym.
Rzecznik rządu dodał, że Sąd Najwyższy przekroczył swoje
uprawnienia."Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do tego, aby tworzyć treść
obowiązujących w Polsce przepisów prawa" - powiedział Piotr Müller.
Dodał, że "to kompetencja zastrzeżona dla Sejmu i Senatu oraz dla
organów wykonawczych, o ile oczywiście otrzymają stosowne upoważnienie w
ustawie. Ponadto Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do uchylania
obowiązujących w Polsce przepisów ustaw. Ta kompetencja jest zastrzeżona
dla Trybunału Konstytucyjnego. Nie ma wreszcie kompetencji do tego,
żeby ustalać, kto jest, a kto nie jest sędzią. Ta kompetencja jest
zastrzeżona dla prerogatywy prezydenta" - podkreślił Piotr Müller.
Rzecznik
powiedział, że w związku z przekroczeniem uprawnień sądu, wczorajsza
uchwała Sądu Najwyższego wprowadza w Polsce chaos prawny. "W związku z
tym pan premier uznał za stosowne, aby to Trybunał Konstytucyjny
ostatecznie rozstrzygnął jakiekolwiek wątpliwości prawne, które pojawiły
się w związku z wczorajszą uchwałą trzech izb Sądu Najwyższego" -
powiedział Piotr Müller. Dodał, że "z uwagi na szczególny charakter tej
sprawy pan premier Mateusz Morawiecki zwróci się do TK o to, aby TK
rozpatrzył tę sprawę w pełnym składzie oraz w trybie przyspieszonym,
najszybszym, który jest możliwy".
Wczoraj
trzy izby Sądu Najwyższego stwierdziły, że jeśli w składzie sądu
znajdzie się sędzia wyłoniony przez obecną KRS, to obsada sądu będzie
"nienależyta". Ministerstwo Sprawiedliwości oceniło, że Sąd Najwyższy
procedował z rażącym naruszeniem prawa, a jego uchwała nie wywołuje
skutków prawnych. Resort sprawiedliwości wskazał, że uchwała Sądu
Najwyższego narusza trzy artykuły Konstytucji.
tvpinfo/iar/jr