Różnica wynika z używania przez Kościoły - zachodni i wschodni - różnych kalendarzy. Kościół Zachodni święta obchodzi według kalendarza gregoriańskiego, a Kościół Wschodni - według juliańskiego.
Grekokatolicy i prawosławni narodziny Chrystusa świętować będą przez trzy dni. Dla Anny Mazur z Bielicy najważniejsze jest przeżycie duchowe świąt: - Święta kojarzą mi się z kolędowaniem, cerkwią i pięknymi, liturgicznymi śpiewami. Wszyscy są w tym dniu radośni, nie ma żadnych kłótni.
W cerkwiach nie ma tradycji stawiania szopek, ale w centralnej części świątyni na tetrapodzie, czyli małym ołtarzu, ustawiona jest ikona przedstawiająca scenę narodzenia Chrystusa.
W okresie świątecznym wierni obrządków wschodnich witają się słowami: „Chrystos Rażdajetsia! Sławite Joho”, czyli „Chrystus się rodzi! Chwalmy Go!”.
aw/rż