fot. pixabay.com
Do ewentualnej likwidacji urzędu odniósł się dzisiaj poseł PO Zbigniew Konwiński ze Słupska, który uznał argumenty Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej dotyczące potencjalnej likwidacji urzędu za nietrafione. Słupski poseł PiS Aleksander Mrówczyński zadeklarował natomiast, że dołoży wszelkich starań, aby urząd nie został zlikwidowany.

Pierwotnie, zgodnie z planem ministerstwa, Urząd Morski w Słupsku mógł zostać zlikwidowany 1 stycznia 2020 roku. To wzbudziło duży sprzeciw pracowników, związków zawodowych, a także parlamentarzystów i samorządowców. Ostateczna decyzja została więc odłożona do końca marca, a zainteresowane strony lobbują na rzecz utrzymania ważnego dla Słupska i okolic urzędu.

Poseł Konwiński powiedział dziś, że nie zgadza się z argumentami ministra, które ten przedstawił w odpowiedzi na poselską interpelację: - Pierwszy argument jest taki, że trzeba dopasować podział administracji morskiej do podziału administracyjnego kraju. Dlatego Urząd Morski w Słupsku miałby być podzielony pomiędzy dwa urzędy - w Szczecinie i w Gdyni. Drugim argumentem jest raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie funkcjonowania wszystkich urzędów morskich. Uważam ten argument za kuriozalny, ponieważ w raporcie NIK-u nie ma żadnych rekomendacji dotyczących likwidacji Urzędu Morskiego w Słupsku.

Poseł Mrówczyński w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin powiedział, że ma nadzieję iż urząd pozostanie: - Dołożę wszelkich starań, aby Urząd Morski w Słupsku pozostał. Prowadzę w tym temacie rozmowy, m.in. z ministrem Markiem Gróbarczykiem. Wiem, że tego typu rozmowy będą prowadzone do 1 kwietnia, gdy ma zapaść ostateczna decyzja. Uważam, że ludzie nie mogą stracić pracy, więc sądzę, że znajdzie się w tej sprawie konsensus.

W przyszłym tygodniu przyszłością urzędu zajmie się komisja senacka komisja do spraw samorządu terytorialnego.

jż/ar

Czytaj więcej

Posłuchaj

Zbigniew Konwiński, słupski poseł PO Aleksander Mrówczyński, słupski poseł PiS