fot. PO/Twitter
Wicemarszałek Sejmu została wybrana podczas konwencji partii w Warszawie. Zdobyła 345 z prawie 500 głosów. Pokonała jednego kontrkandydata - prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który zdobył poparcie 125 delegatów.

- Wygramy te wybory, nie będą się już Polacy musieli wstydzić prezydenta, będę prezydentem wszystkich Polaków. Od dzisiaj pracujemy na zwycięstwo, zapraszam do tego wszystkie Polki i Polaków, możemy wygrać i wygramy w maju, zapraszam was do zwycięstwa - powiedziała Kidawa-Błońska po ogłoszeniu decyzji o kandydacie PO na prezydenta.

Sobotnia Konwencja Krajowa Platformy Obywatelskiej, odbywająca się w hali Global Expo na stołecznej Pradze Północ, była ostatnim etapem ogłoszonych ponad miesiąc temu prawyborów, które miały wskazać kandydata partii w wyborach.

- Nadchodzą wybory prezydenckie, ważne wybory, które głęboko wierzymy, będą początkiem zmiany politycznej w Polsce - mówił podczas konwencji lider PO Grzegorz Schetyna.

Jak stwierdził, wybory sprzed dwóch miesięcy przyniosły „niejednoznaczny werdykt wyborców”: - PiS wygrał w Sejmie, choć pamiętajmy, opozycja zdobyła prawie milion głosów więcej. Z drugiej strony, to my wygraliśmy Senat. Mamy tam większość, która byłaby solidniejsza gdyby nie to, że w kilku okręgach wystawiono, wbrew ustaleniom, kolejnych kandydatów opozycyjnych lub pod opozycją się podszywających.

Wskazał, że teraz czas na kolejne kroki. - Najpierw wybory prezydenckie. Po nich sfinalizujemy prace nad całościowym wspólnym programem Koalicji Obywatelskiej, a wszystko to skończy się w przyszłym roku wielkim kongresem programowym i wtedy - jestem przekonany - będzie już istniał szeroki obóz zmiany, którego siłą będzie wspólny cel, a tym celem jest budowa Polski przyszłości - mówił Schetyna.

IAR/TVP Info/ar