fot. 14 ZBOT
Zachodniopomorska brygada WOT przeszkoliła już pierwszych żołnierzy - ochotników. Egzaminem na poligonie wędrzyńskim było dla nich strzelanie i przejście pętli taktycznej.

Ośmiodniowe szkolenie wyrównawcze adresowane było do tych, którzy już mieli styczność z wojskiem i złożyli przysięgę wojskową, albo byli funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa publicznego. 47 żołnierzy założyło mundury terytorialsów w sobotę, 7 grudnia w koszarach w Szczecinie i jeszcze tego samego dnia trafili na poligon w Wędrzynie, gdzie rozpoczęli od razu szkolenie. W ciągu tygodnia uczyli się strzelania, taktyki, udzielania pomocy medycznej. Od rana do wieczora w terenie.

- Nikt z nas nie narzeka, atmosfera jest bardzo dobra, wszyscy chcą ćwiczyć więcej i więcej - mówi jeden z zachodniopomorskich terytorialsów, podporucznik Maciej Gucma, na co dzień profesor Akademii Morskiej w Szczecinie.

Praktyczny etap szkolenia zakończył się w piątek tzw. pętlą taktyczną. Żołnierze najpierw wzięli udział w strzelaniu z otrzymanych przed kilku dniami karabinkami MSBS Grot, a następnie musieli zrealizować cały szereg zadań w trakcie wielokilometrowego marszu przez poligon. Od rana, w mrozie.

- To szkolenie odwzorowuje prawdziwą sytuację. Przechodząc pętlę taktyczną, żołnierze napotykają zaskakujące ich sytuacje i na podstawie ich reakcji są oceniani przez instruktorów - wyjaśnia ppor Damian Misterski, dowódca kompanii szkolenia wyrównawczego.

- Ten lekki mróz nam nie przeszkadza, normalnie realizujemy dzienny program szkolenia: śniadanie, trening fizyczny, strzelnica i przejście pętli taktycznej. Sprawdzamy, czego żołnierze nauczyli się podczas całego szkolenia, które trwa już przecież tydzień. To ich egzamin, możemy teraz oceni, jaki poziom reprezentują. Według mnie - bardzo dobry na tym etapie. Jest ono dla nas punktem wyjścia do ułożenia szkolenia tak, aby podnosić ich umiejętności - mówi dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady WOT płk Grzegorz Kaliciak.

Podczas pętli taktycznej poszczególne sekcje były „atakowane” przez przeciwnika. Zadaniem terytorialsów było tzw. zerwanie kontaktu, czyli bezpieczne odparcie ataku przeciwnika i wycofanie się na z góry upatrzone pozycje. Byli także egzaminowani z udzielania pomocy przedmedycznej, przejścia przez rejon skażony i oczywiście na strzelnicy.

Terytorialsi powrócili do domu w sobotę. Ich dalsze szkolenie będzie polegało teraz na tym, by mogli stać się później instruktorami dla nowo powoływanych żołnierzy w zachodniopomorskiej brygadzie. Pierwsze 16-dniowe szkolenie podstawowe dla tych, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wojskiem, 14 Brygada WOT rozpocznie w czasie ferii, w lutym przyszłego roku.

14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej funkcjonuje od 27 września tego roku. Tworzone są kompania dowodzenia, kompania logistyczna i grupa zabezpieczenia medycznego przy dowództwie Brygady w Szczecinie Podjuchach. Pierwszy batalion o numerze 141 powstanie w Choszcznie, a w kolejnych latach bataliony w Trzebiatowie i Wałczu.

Żołnierzem Obrony Terytorialnej może być osoba pełnoletnia, obywatel polski, która zgłosi najpierw do WKU i przejdzie kwalifikację w postaci pracowni psychologicznej i komisji lekarskiej. Obecnie w WOT służbę pełni ok. 24 tys. żołnierzy, w tym ponad 20 tys. ochotników.

red./ar

fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT
fot. 14 ZBOT