fot. Pilskie Schronisko dla Zwierząt/Facebook
Kontrolerzy NIK-u sprawdzali, jak firma, która do końca 2018 roku prowadziła schronisko w Pile, realizowała to zadanie i jak w zakresie zapobiegania bezdomności zwierząt oraz opieki nad nimi wyglądały działania władz Piły.

Maciej Sterczała z delegatury NIK-u w Poznaniu powiedział, że sporo nieprawidłowości ujawniono w przypadku przedsiębiorcy, który prowadził schronisko: - Kontrola działalności Zenona Jażdżewskiego wykazała, że Wet ZOO serwis realizował część powierzonych mu zadań gminnych dotyczących zapobiegania bezdomności zwierząt i opieki nad nimi w różnych okresach bez wymaganych zezwoleń właściwych jednostek samorządu terytorialnego oraz zgłoszeń do powiatowych lekarzy weterynarii.

Lista nieprawidłowości jest długa, a obejmuje też m.in. nielegalnie wybudowanie kilkudziesięciu kojców dla psów w schronisku w Pile i przenoszenie zwierząt pomiędzy różnymi schroniskami, co było niezgodne z prawem. NIK wylicza też nieprawidłowości po stronie władz Piły. mowa jest m.in. o rozliczeniach z przedsiębiorcą po tym, jak miasto przejęło schronisko.

- NIK ocenił jako działanie niegospodarne zwrócenie przez prezydenta Piły podmiotowi prowadzącemu na nieruchomości komunalnej schronisko dla zwierząt wydatków poniesionych przez niego na wybudowanie obiektów bez wymaganych zezwoleń. Kontrolowana jednostka nie realizowała skutecznie obowiązków - wynikających z umów - opieki nad zwierzętami - dodał Maciej Sterczała.

Zdaniem władz Piły niektóre zarzuty kontrolerów NIK są bezpodstawne. Zastępca prezydenta Piły Krzysztof Szewc powiedział, że część zastrzeżeń wyjaśniono na wcześniejszym etapie: - W dużej mierze nie zgadzamy się z wieloma zastrzeżeniami NIK-u dotyczącymi funkcjonowania, nadzorowania i dobrostanu zwierząt.

NIK w tym zakresie skontrolował też inne gminy, na terenie których przedsiębiorca prowadził schroniska: Margonin, Chodzież, Skwierzynę i Wieleń. Działania wszystkich poza Wieleniem oceniono negatywnie, choć i tam stwierdzono nieprawidłowości.

Kontrola obejmowała lata 2017 - 2019 i została przeprowadzona na wniosek posła na Sejm, Krzysztofa Czabańskiego, Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych Effata oraz Fundacji Mondo Cane.

Najwyższa Izba Kontroli nie wyklucza skierowania zawiadomień do prokuratury. Analizują to teraz prawnicy tej instytucji.

pg/rż

Posłuchaj

Krzysztof Szewc, zastępca prezydenta Piły Maciej Sterczała z delegatury NIK-u w Poznaniu