fot. prk24.pl
Planowane są podwyżki opłat za wywóz odpadów. W przypadku śmieci niesegregowanych będzie to ponad 500 procent.

Ma to wymóc na mieszkańcach segregowanie odpadów. Część mieszkańców – na przykład wspólnot mieszkaniowych - obawia się jednak, że opłata podwyższona zostanie wszystkim, nawet gdy tylko jedno gospodarstwo domowe będzie wyrzucać śmieci nieposegregowane.

W czwartek przedstawiciele wspólnot mieszkaniowych spotkali się z władzami miasta, by wypracować metody zapobiegania tego typu odpowiedzialności zbiorowej:- W bloku zawsze mieszka ktoś, kto nie będzie segregować śmieci. Jesteśmy niewystarczająco wyedukowani. Najlepszym wyjściem byłoby rozliczanie indywidualne.

O podwyższeniu opłat za wywóz odpadów kołobrzescy radni debatować będą w poniedziałek. Przewodniczący rady, Piotr Lewandowski z klubu Kołobrzescy Razem, jest zdania, że wysokie opłaty przymuszą mieszkańców do segregowania odpadów:- Od 1 stycznia 2020 roku jest obowiązek segregacji odpadów. Za niesegregowanie gmina ustala wysokość opłaty po stwierdzeniu nie segregacji. W ten sposób przymusi się jak największą ilość osób do segregowania odpadów.

Według szefa klubu radnych PiS Macieja Bejnarowicza, należałoby jednak poszukać innych rozwiązań. Jego zdaniem teraz tylko straszy się mieszkańców wysokimi opłatami:- Jest system ekologicznego segregowania odpadów, gdzie mieszkańcy będą zrzucać trzy frakcje odpadowe, a sortowacz śmieci będzie je segregować. Obniżymy zatem koszty segregacji odpadów komunalnych.

Spotkania na temat wypracowania metod systemu opłat za nieposegregowane śmieci, maja być kontynuowane.


kk/kk/rż

Posłuchaj

Piotr Lewandowski z klubu Kołobrzescy Razem Maciej Bejnarowicz, szef klubu radnych PiS przedstawiciele wspólnot