fot. prk24.pl
Projektowi Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej sprzeciwiają się m.in. związkowcy.
Andrzej Mazur, przewodniczący
komisji zakładowej NSZZ Solidarność, uważa, że tryb podejmowania decyzji
jest nieakceptowalny i budzi sprzeciw: - Ta decyzja pana ministra bardzo nas zaskoczyła i jeżeli weszłaby w życie, to pociągnęłaby za sobą nie tylko koszty społeczne, ale też materialne.
Stanisław Szukała, szef Zarządu Regionu Słupskiego Solidarności mówi, że w tej sprawie jest w stałym kontakcie z rzecznikiem rządu ministrem Piotrem Müllerem: - Rzecznik rządu Piotr Müller osobiście zadzwonił do mnie i zapewnił, że na pewno 1 stycznia nie będzie likwidacji urzędu. Ten pomysł musi przejść przez Radę Ministrów, muszą być opinie. Pamiętajmy, że na razie jest to jedynie projekt ministerstwa.
Urząd Morski w Słupsku funkcjonuje od 65 lat. Zatrudnia około 300 osób. Głównym zadaniem urzędu morskiego jest załatwianie spraw z zakresu administracji rządowej związanych z korzystaniem z morza, w zakresie uregulowanym ustawami i umowami międzynarodowymi.
jż/ar