fot. Jacek Żukowski
Urzędnicy miejscy zlikwidowali płatne, dodatkowe zajęcia z czasu pracy przedszkoli. Zaznaczają przy tym, że ich organizowanie jest niezgodne z prawem. Rodzice zwracają uwagę, że dodatkowe dowożenie dzieci na zajęcia jest dla nich uciążliwe i działania ratusza i krytykują działania ratusza.

- Kiedy dziecko przebywało w przedszkolu, mogło uczęszczać na dodatkowe zajęcia, a teraz musimy nasze pociechy specjalne dowozić na zajęcia. To naprawdę zły pomysł urzędników - mówią rodzice.

Zdaniem urzędników, likwidacja dodatkowych, płatnych zajęć w przedszkolach jest wymagana przepisami prawa. W zamian władze miasta proponują inne rozwiązania.

- Chcemy żeby takie zajęcia odbywały się od godziny 16.30, kiedy dyrektor może wynająć przestrzeń do ich prowadzenia. Rodzice mogliby wtedy odebrać dzieci. To ureguluje też kwestię odpowiedzialności nad dziećmi - podkreśla Marta Makuch, zastępca prezydenta Słupska.

Władze miasta proponują, aby umowy między firmami oferującymi dodatkowe zajęcia w przedszkolach były zawierane bezpośrednio przez dyrekcję przedszkoli. W takiej sytuacji, to dyrektorzy musieliby wygospodarować pieniądze na opłacenie zajęć bez obciążania kosztami rodziców.

mp/jż/rż

Posłuchaj

rodzice przedszkolaków Marta Makuch, zastępca prezydenta Słupska