Gorące polityczne wydarzenia rozpoczęły się w Sejmie. Jego posiedzenie rozpoczął marszałek senior Antoni Macierewicz. Wskazał go prezydent Andrzej Duda, który wygłosił inauguracyjne przemówienie.
Prezydent zaznaczył m.in., że Polska jest nadal krajem wielu wyznań i wielu poglądów społecznych:
- Chcę przypomnieć czasy, kiedy wielość religijna była jeszcze
silniejsza niż dzisiaj, kiedy mówiło się, że Polska jest państwem
wielonarodowym. Na kwestię narodowości patrzę w specyficzny sposób, dla
mnie Polakiem jest każdy, kto ma Polskę w sercu. Prezydent
podkreślił, że cechą demokracji jest spieranie się różnych poglądów.
Brak debaty byłby zdaniem prezydenta wręcz groźny.
Zgodnie z regulaminem Sejmu, marszałek senior przyjął ślubowanie od 460 posłów. Następnie przeprowadził wybór marszałka izby oraz jego zastępców. Marszałkiem Sejmu została Elżbieta Witem z Prawa i Sprawiedliwości, a wicemarszałkami: Ryszard Terlecki i Małgorzata Gosiewska z PiS, Małgorzata Kidawa-Błońska z klubu PO-Koalicja Obywatelska, Piotr Zgorzelski z klubu PSL-Koalicji Polskiej i Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
Pierwsze posiedzenie Senatu X kadencji rozpoczęło się o godzinie
16.00. Prezydent Andrzej Duda otwierając je podkreślił, że izba wyższa
parlamentu nie może zostać zlikwidowana. Jak zaznaczył, Senat jest
bardzo ważnym czynnikiem debaty politycznej. - To izba często bardzo fachowej refleksji - mówił prezydent, gratulując senatorom wyboru uzyskanego przy 62-procentowej frekwencji.
- Ta
frekwencja daje bardzo poważną legitymację, daje legitymację, żeby
rzeczywiście tutaj prowadzić dyskusję na temat polskich spraw z
podniesioną głową, mówiąc, że jest to miejsce, gdzie decydujemy o
przyszłości Rzeczypospolitej - zaznaczał.
Posiedzeniu
Senatu przewodniczyła marszałek senior Barbara Borys-Damięcka.
Marszałkiem Senatu senatorowie wybrali Tomasza Grodzkiego, zgłoszonego
przez klub PO-Koalicja Obywatelska. W głosowaniu imiennym za jego
kandydaturą opowiedziało się 51 senatorów, a za kandydaturą zgłoszonego
przez PiS
Stanisława Karczewskiego- 48. Jeden senator wstrzymał się od głosu.
Nowy
marszałek zapewnił, że izba będzie przede wszystkim troszczyła się o
wysoką jakość uchwalanego prawa. Dodał, że Senat jest emanacją narodu: -
Możemy się tutaj spierać i różnić, ale jednocześnie musimy pamiętać,
że reprezentujemy, jak mało kto, majestat Rzeczpospolitej i potęgę tego
narodu, którego musimy strzec i chronić.
IAR/ar