fot. prk24.pl
Kościół w tym dniu wspomina zmarłych pokutujących za grzechy w czyśćcu. Chodzi o tych wiernych, których nie mogą wejść do nieba, gdyż mają pewne długi do spłacenia Bożej sprawiedliwości.

Jak powiedział ksiądz Wojciech Parfianowicz, rzecznik kurii biskupiej w Koszalinie, Zaduszki to czas modlitwy i refleksji. Jak dodał, wspomina się wszystkich wiernych zmarłych, a odwiedziny grobów bliskich, zapalenie zniczy skłania do zadumy nad życiem i przemijaniem: - Można się zatrzymać i wygasić aktywność swojego życia, a także myśleć o zupełnie czymś innym. Tutaj najważniejszy jest momenty wiary. To jest wędrówka do Pana Boga

Duchowny podkreślił, że celem ziemskiej pielgrzymki jest niebo.


Od 1 do 8 listopada możemy uzyskać odpusty zupełne za zmarłych. Warunkiem są czyste serce, oczyszczone w Sakramencie Spowiedzi, komunia święta i modlitwa przy grobie. Również osoby chore mogą ofiarować swoją modlitwę i cierpienie, by uzyskać odpust.

Prawdę o istnieniu czyśćca Kościół ogłosił jako dogmat na soborze w Lyonie w 1274 roku i na XXV sesji Soboru Trydenckiego w osobnym dekrecie o czyśćcu. Sobór Trydencki orzekł, że duszom w czyśćcu można pomóc.

Wspomnienie Wiernych Zmarłych wprowadził opat benedyktynów w Cluny we Francji św. Odilon. W 998 roku zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych 2 listopada. W XIII wieku zwyczaj ten stał się powszechny dla całego Kościoła rzymskokatolickiego.

ak/IAR/rż

Posłuchaj

ksiądz Wojciech Parfianowicz, rzecznik kurii biskupiej w Koszalinie