fot. ms.gov.pl
Filmy o tematyce pedofilskiej oraz z brutalnymi scenami zabójstw były udostępniane między innymi nastolatkom.
Postępowanie dotyczy rozpowszechniania za pomocą komunikatora internetowego treści pornograficznych z udziałem małoletnich.
- Decyzją prokuratorów, policjanci ustalą, jaka grupa osób korzystała z tego komunikatora i jakie treści jej członkowie do siebie wysyłali. Musimy też ocenić, ile osób w ogóle zapoznało się z tymi filmami - powiedział Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Za rozpowszechniania materiałów pornograficznych związanych z prezentowaniem przemocy grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy nauczyciel należący do grupy na jednym z portali zobaczył film. Następnie zawiadomił on policję i dyrekcję placówki.
ak/rż