fot. Renata Pacholczyk
Praktyki odbywały się w ramach unijnego programu Erasmus+. Szkoła na ich realizację otrzymała ponad 90 tysięcy euro. W Hiszpanii uczniowie mogli poszerzyć swoją wiedzę z zakresu gastronomii, a w Irlandii - poznać tajniki usług hotelarskich.
Beata Lankut, koordynatorka projektu w „Ekonomie” podkreślała, że zagraniczne praktyki to przede wszystkim zobaczenie innych realiów pracy w zawodzie, w którym kształci się młodzież: - Jesteśmy krajem otwartym na Europę. Pracodawcy coraz częściej wymagają więc takiego międzynarodowego podejścia do klienta. Wyjazd za granicę pozwala młodzieży poznać obcokrajowców. Wracają bogatsi nie tylko o zawodowe doświadczenie, ale i również to życiowe.
Młodzież, która wzięła udział w praktykach, zwróciła uwagę na fakt, że cztery tygodnie pobytu w Hiszpanii lub Irlandii rzeczywiście pokazały, jak wygląda praca w zagranicznych restauracjach i hotelach: - Pracowaliśmy pięć dni w tygodniu, po osiem godzin. Bardzo dużo się nauczyliśmy, poprawiliśmy także mówienie w języku obcym.
W przyszłym roku kolejna grupa uczniów z „Ekonoma” wyjedzie na praktyki zagraniczne. Gastronomicy będą się kształcić w Hiszpanii, a hotelarze - tym razem we Włoszech.
rp/rż