fot. pxhere.com
Jest porozumienie w sprawie brexitu między negocjatorami z Brukseli i Londynu. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował na jednym z portali społecznościowych, że zmieniona umowa o wyjściu to uczciwe i wyważone porozumienie.
„Tam gdzie jest wola, tam jest porozumienie - mamy je" - napisał szef i dodał, że to dowód zaangażowania Komisji w poszukiwanie rozwiązań. Szef Komisji podkreślił, że będzie rekomendował europejskim przywódcom zatwierdzenie dokumentu. O 15.00 rozpoczyna się unijny szczyt, na którym brexit będzie głównym tematem. Do tej pory sporną kwestią w negocjacjach były zapisy dotyczące sytuacji na Zielonej Wyspie. Ustalono, że Irlandia Północna formalnie będzie w obszarze celnym Wielkiej Brytanii ale nieformalnie w unii celnej razem ze Wspólnotą.
Premier Boris Johnson powiedział, że wynegocjowana umowa brexitowa jest dobra zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i Unii Europejskiej. Na wspólnej konferencji prasowej z Jean-Claudem Junckerem w Brukseli poinformował, że dzięki umowie Wielka Brytania będzie mogła opuścić Wspólnotę, realizując swoje cele: - 31 października Wielka Brytania opuści UE w całości.🇪🇺🤝🇬🇧 Where there is a will, there is a #deal - we have one! It’s a fair and balanced agreement for the EU and the UK and it is testament to our commitment to find solutions. I recommend that #EUCO endorses this deal. pic.twitter.com/7AfKyCZ6k9
— Jean-Claude Juncker (@JunckerEU) 17 października 2019
W sobotę Izba Gmin głosować ma nad przyjęciem lub odrzuceniem porozumienia. Wtedy też mija termin wiążącego prawnie ultimatum, jakie premierowi postawiła Izba Gmin. Według prawa premier Johnson albo wynegocjuje umowę, a później uzyska zielone światło parlamentu albo też musi poprosić Unię o przełożenie brexitu.
IAR/rż