fot. prk24.pl
Fizjoterapeuci domagają się podwyżek płac i grożą zaostrzeniem akcji protestacyjnej. Choć pojawiają się kolejne propozycje zwiększenia zarobków, to jednak nie dochodzi do porozumienia.

- Domagamy się podwyżki w wysokości 500 złotych. Zarząd szpitala tłumaczy, że placówka jest zadłużona i trzeba wygospodarować pieniądze na sprawy bieżące. Jesteśmy zdesperowani, popieramy ogólnopolski związek i próbujemy negocjować - mówi Małgorzata Świątek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii w słupskim szpitalu.

Przedstawiciele szpitala zaznaczają, że swoją propozycje podwyżek płac przekazali fizjoterapeutom i czekają na ich odpowiedź.

- Proponujemy rehabilitantom podwyżkę zasadniczej płacy średnio o 341 złote brutto. W maju ich wygrodzenie wzrosło o 159 złotych. Razem daje to postulowaną przez nich kwotę - podkreśla Jacek Wojcikiewicz, dyrektor do spraw medycznych słupskiego szpitala.

Związki zawodowe fizjoterapeutów dały szefostwu słupskiego szpitala dwa tygodnie na znalezienie pieniędzy na oczekiwane przez nich podwyżki płac. Jeśli tak się nie stanie, grożą rozpoczęciem sporu zbiorowego, a nawet strajkiem.

mp/jż/rż

Posłuchaj

Jacek Wojcikiewicz, dyrektor do spraw medycznych słupskiego szpitala Małgorzata Świątek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii w słupskim szpitalu