fot. Mateusz Sienkiewicz
Na schodach szczecineckiego ratusza były burmistrz podziękował swoim współpracownikom za przebieg kampanii wyborczej. Podkreślał, że to właśnie praca w urzędzie skłoniła go do kontynuowania politycznej działalności.

Jerzy Hardie-Douglas, podsumowując ostatnie tygodnie, przyznał, że nie spodziewał się, że stanie się obiektem zainteresowania mediów ogólnopolskich: - Niektóre ataki były na mnie absurdalne. Myślę, że u mieszkańców Szczecinka wywołały tylko uśmiech. Oskarżano mnie, że jestem odpowiedzialny za to, iż powietrze jest fatalne oraz jezioro jest coraz brudniejsze - przecież z roku na rok jest czystsze.

Kandydat Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że jeśli zdobędzie mandat poselski, będzie chciał skoncentrować się na tematyce zdrowotnej: - Polacy muszą mieć lepszy dostęp do opieki zdrowotnej na najwyższym poziomie oraz leków onkologicznych. Znam się na tym i mogę pomóc.

Były burmistrz Szczecinka jest jednym z trzech reprezentantów tego miasta, którzy w okręgu 40. walczą o mandat poselski. O głosy w niedzielnych wyborach konkurować z nim będą obecni posłowie: Małgorzata Golińska z Prawa i Sprawiedliwości oraz Radosław Lubczyk z PSL-Koalicja Polska.

ms/rż

Posłuchaj

Jerzy Hardie-Douglas