fot. prk24.pl
Nikomu nic się nie stało. Cztery rodziny opuściły dom jeszcze przed przyjazdem strażaków.

- Spłonęło poddasze budynku. Trwa dogaszanie drewnianej konstrukcji - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin kapitan Damian Tomczyk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej ze Sławna.

Dzisiejszą noc poszkodowane rodziny spędzą poza swoim domem.

- Czekamy na jutrzejszą decyzję inspektora budowlanego. To on oceni, czy mieszkańcy mogą wrócić do swoich mieszkań. Dzisiejszą noc spędzą u swoich rodzin - powiedziała wicewójt Aleksandra Kurek.

Przyczyny powstania pożaru na razie nie są znane.

ak/ar

Posłuchaj

wicewójt Aleksandra Kurek kapitan Damian Tomczyk, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej ze Sławna