fot. facebook.com/anna.mieczkowska
To - zdaniem prezydent Kołobrzegu - jeden z dowodów, że należycie zajmuje się gminnymi spółkami. W minionym tygodniu działacze kołobrzeskiego PiS-u zarzucili Annie Mieczkowskiej, że nie dba o los spółek i ich pracowników.
Anna Mieczkowska w poniedziałek odniosła się do tych zarzutów: - Mam stały kontakt z przedstawicielami spółek miejskich i związków zawodowych w nich działających. Na bieżąco analizujemy sytuację i na bieżąco reagujemy. Ale za sprawy pracownicze i rozwiązywanie ewentualnych problemów zgłaszanych przez stronę pracowniczą odpowiadają prezesi spółek.
Działacze PiS Kołobrzegu wskazywali m.in. na niskie zarobki pracowników spółek. Według Anny Mieczkowskiej ta sytuacja wkrótce powinna ulec zmianie: - Muszę przyznać, że wynagrodzenia, które otrzymują pracownicy miejskich spółek pozostawiają wiele do życzenia. Prezesi poszczególnych spółek przystąpili więc do analizowania strony kosztowej i przychodowej. Umówiliśmy się, że do końca września przedstawią mi sposoby rozwiązania tej sytuacji.
W Kołobrzegu funkcjonuje łącznie sześć miejskich spółek, łącznie zatrudnionych jest tam około 700 osób.
kk/ar
