fot. ms.gov.pl
Kierowca passata potrącił chłopca na przejściu dla pieszych i odjechał. Został jednak szybko zatrzymany przez policjantów. 35-letniemu Marcinowi L. prokuratura postawiła zarzut nieudzielenia pomocy oraz prowadzenia samochodu mimo cofniętych uprawnień.
- Mężczyzna wcześniej stracił prawo jazdy, ponieważ przekroczył liczbę dopuszczalnych punktów karnych. Marcin L. ma teraz policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Musi też wpłacić tysiące złotych poręczenia majątkowego - powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Monika Sadurska z policji.
Chłopiec nie odniósł obrażeń, które kwalifikowałyby zdarzenie jako wypadek drogowy.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
ak/ar