Ramienica krynicznik połyskujący (Nitella translucens) zaniknęła
w Polsce w latach 60. Po raz ostatni odnotowano ją tylko w jednej
lokalizacji w starorzeczu Wisły i w jeziorze w południowo-zachodniej
części kraju.
Ramienice to makroglony - zielone rośliny, które
żyją na dnie zbiorników wodnych. W Polsce jest ich ponad 30 gatunków. Do
niedawna badacze byli przekonani, że ramienica - krynicznik połyskujący
bezpowrotnie wymarł w naszym kraju. Znane są tylko pojedyncze miejsca w
Europie, gdzie występuje, m.in. w Skandynawii, Niemczech i na Słowacji.
Odnotowano także nieliczne jego występowanie na innych kontynentach.
Tymczasem
okazało się, że gatunek ten został wykryty na dnie jeziora Jeleń w
Bytowie (woj. pomorskie), czyli tam, gdzie do tej pory nie występował.
- Ponownie pojawienie się krynicznika połyskującego w Polsce jest dla nas sporą zagadką
- opowiada PAP dr hab. Piotr Klimaszyk z Zakładu Ochrony Wód UAM w
Poznaniu, współautor publikacji na ten temat, która ukazała się w
"Journal of Phycology".
Problem polega na tym, że naukowcy nadal
dość niewiele wiedzą o tym gatunku glonów. Panował pogląd, że ceni on
miękką wodę z małą ilości soli mineralnych i że występuje w płytkich
wodach do ok. 4 m głębokości i wymaga dużej ilości światła. Tymczasem
najnowsze badania polskich naukowców wykazały, że żyje on w jeziorze
Jeleń nawet na głębokości 6 m, gdzie słońce dociera już zdecydowanie
gorzej. Poza tym uważano, że żyje w niewielkich kępach, tymczasem w
pomorskim jeziorze intensywność jego występowania zaskoczyła naukowców -
opisują bujnie rosnące kobierce.
Jezioro Jeleń nie jest już tak
czyste, jak było jeszcze pod koniec XX w. - wskazują naukowcy. Ich
zdaniem znacznie przyspieszył tzw. proces eutrofizacji, czyli
wzbogacanie wody nadmiarem azotu i fosforu, co powoduje zmniejszenie
przejrzystości wody i ograniczenie natlenienia. Tego typu
zanieczyszczenia związane są z działalnością człowieka - np. nawożeniem
pobliskich pól.
Obecność tego gatunku jest ważna w kontekście funkcjonowania jeziora. - Ramienice
działają jak pompy oczyszczając wody jeziora - wychwytują m.in. fosfor i
azot, których nadmiar jest szkodliwy dla organizmów żyjących w jeziorze
i transportują je do osadów jeziora - opowiada dr hab. Klimaszyk.
Dlatego pojawienie się tego gatunku może zwiększyć odporność jeziora na
degradacyjną działalność człowieka - zaznacza.
Czy to dobry znak, że zagrożona wyginięciem w Europie roślina pojawiła się w Polsce? - Bioróżnorodność
jest z reguły wiązana ze stabilnością i dobrą kondycją ekosystemu. Ale
nie zawsze - na przykład nowe gatunki pojawiają się pod wpływem zmian
klimatu w strefie polarnej, gdzie to tej pory było ich niewiele. Dlatego
nie ma tutaj prostej odpowiedzi - mówi biolog.
Wymarła w Polsce od 60 lat roślina... pojawiła się ponownie w Pomorskiem
fot. Ryszard Piotrowicz
Krynicznik połyskujący (rodzaj glonu), który od ok. 60 lat nie występował w Polsce, został znaleziony przez naukowców z Poznania w jeziorze Jeleń w powiecie bytowskim. To niebywałe odkrycie, ponieważ roślina jest krytycznie zagrożona wyginięciem w całej Europie.
W jego
ocenie pojawienie się tego gatunku powinno być sygnałem dla okolicznych
mieszkańców, by objąć jezioro Jeleń większą ochroną i bardziej dbać o
jakość jego wody. Bo zmiana w podwodnej roślinności to informacja, że
zmienia się skład wody. Klimaszyk dodaje, że od lat 90. jakość wody w
tym jeziorze systematycznie pogarsza się.