Dziś na Wyspach Brytyjskich wymiana szefa rządu, która odbędzie się z charakterystyczną dla Wielkiej Brytanii celebrą. Boris Johnson zdobył wczoraj niemal 2/3 głosów członków swej partii. Dziś zastąpi Theresę May na stanowisku szefa rządu.

O godzinie 13.00 czasu polskiego Theresa May po raz ostatni będzie adresatką Prime Minister's Questions - cotygodniowych pytań do premier. W brytyjskiej polityce to symboliczny moment. Potem - ostatnie przemówienie do narodu. Następnie limuzyna z Theresą May wyruszy ku Buckingham Palace, gdzie powie Elżbiecie II, że zakończyła swoją misję. Stamtąd odchodząca premier ma udać się do swego okręgu wyborczego.

Wieczorem z Elżbietą II spotka się Boris Johnson. Otrzyma misję utworzenia gabinetu. Potem - już na schodach Downing Street - jego pierwsza przemowa: manifest premierostwa. Dziś zaczyna się też ustalanie składu nowego gabinetu. Tradycja sugeruje, ze główne stanowiska powinny zostać rozdane do wieczora.

A w tle tego wszystkiego - liczenie politycznych szabel. Liczy opozycja zewnętrzna - lider lewicy mówi, że w pewnym momencie zgłosi wniosek o wotum nieufności. Ale też opozycja wewnętrzna. Bo w Partii Konserwatywnej jest wielu przeciwników twardego brexitu, którego Boris Johnson nie wyklucza.

IAR/jr