fot. NASA
W misji wzięły udział trzy osoby, z których dwie stanęły na Srebrnym Globie. Z tej okazji w USA odbywają się pokazy przypominające wydarzenia sprzed półwiecza, spotkania z astronautami i konferencje. Finał obchodów nastąpi w sobotę 20 lipca - w rocznicę lądowania człowieka na Księżycu.

Dokładnie 50 lat temu z Centrum Kosmicznego Kennedy’ego na Florydzie wystartowała rakieta Saturn V, która wyniosła w przestrzeń kosmiczną pojazd Apollo 11. Na jego pokładzie znajdowało się dwóch astronautów Neil Armstrong i Buzz Aldrin. Cztery dni później obaj stanęli na Księżycu, co na ekranach telewizorów oglądały setki milionów widzów na całym świecie. Trzeci uczestnik wyprawy - Michael Collins - oczekiwał na swych kolegów, krążąc wokół Księżyca statkiem kosmicznym, którym wszyscy wrócili później na Ziemię. Misja Apollo 11 przeszła do historii jako jedno z największych osiągnięć ludzkości.

Z okazji pięćdziesięciolecia lądowania człowieka na Księżycu w Stanach Zjednoczonych odbywają się setki rocznicowych imprez: wystawy, festiwale i pokazy. Waszyngtońskie Muzeum Lotnictwa i Kosmosu przygotowało pięciodniowy program dla dorosłych i dla dzieci na temat historii podboju kosmosu. Widzowie będą mogli między innymi obejrzeć oryginalny skafander kosmiczny Neila Armstronga. W centrum kosmicznym Kennedy’ego przewidziano spotkania z astronautami, prezentacje materiałów archiwalnych i koncert brytyjskiej grupy Duran Duran.

W stolicy USA na Monumencie Waszyngtona zostanie wyświetlona rakieta Saturn V oryginalnych rozmiarów, czyli 110 metrów. Będzie to element specjalnego pokazu przypominającego wydarzenia sprzed półwiecza.

IAR/rż

fot. NASA
fot. NASA/Piotr Ostrowski
fot. Piotr Ostrowski
fot. Piotr Ostrowski

Posłuchaj

relacja Marka Wałkuskiego