fot. Jacek Żukowski
Na zakończenie sezonu 2018/2019 piłkarze Gryfa Słupsk przegrali na wyjeździe z rezerwami Bytovii Bytów 2:3. Tym samym drużyna Grzegorza Bednarczyka zakończyła rozgrywki na drugim miejscu. Wysoko przegrał także lider Grom Nowy Staw, ale już przed tą kolejką zapewnił sobie awans do trzeciej ligi.

Awans do czwartej ligi wywalczyli tymczasem piłkarze Lipniczanki Lipnica, którzy wygrali słupską klasę okręgową. W ostatniej kolejce na własnym stadionie pokonali 3:0 Jantarię Pobłocie. Sprawa awansu była aktualna do ostatniej kolejki, gdyż Start Miastko miał w tabeli tylko jeden punkt mniej. Zespół z Miastka wygrał na wyjeździe 3:1 z MKS-em Debrzno, ale to już nie miało znaczenia dla układu w tabeli. Trzecie miejsce w lidze zajęła Sparta Sycewice, a czwarte - Myśliwiec Tuchomie.

Gryfici, pomimo zakończenia rozgrywek ligowych, walczą jeszcze w Pucharze Polski. Prezes klubu Paweł Kryszałowicz zaprasza kibiców na finałowe spotkanie na szczeblu województwa pomorskiego Pucharu Polski, w którym Gryf Słupsk zmierzy się z Gromem Nowy Staw. Spotkanie odbędzie się 26 czerwca o 17.30.

- Przed meczem odbędzie się krótka uroczystość. Tadeusz Wanat, znany szkoleniowiec z naszego regionu, otrzyma nagrodę prezydenta Słupska I stopnia. Mija bowiem 40 lat od jego przybycia do miasta. Pan Tadeusz tutaj rozpoczął swoją pracę trenerską. Wcześniej był zawodnikiem Śląska Wrocław i Górnika Zabrze - powiedział Paweł Kryszałowicz. - W 1979 roku został szkoleniowcem Gryfa, a także awansował z nim dwa lata później do zaplecza ekstraklasy. W pierwszym sezonie gry zajął wtedy z Gryfem piąte miejsce - dodał.

Wanat wychował wielu świetnych zawodników - w tym reprezentantów kraju. Jego podopiecznymi byli m.in. Paweł Kryszałowicz, Tomasz Iwan i Marek Godlewski.

Swoją nagrodę - specjalną paterę uświetniającą jubileusz Wanata - przygotował także Pomorski Związek Piłki Nożnej, a także Gryf S.A.

jż/rż

Posłuchaj

rozmowa Jacka Żukowskiego z Pawłem Kryszałowiczem