Policjanci zabezpieczyli zabytkowe, nielegalne monety, w tym... denara sprzed dwóch tysięcy lat | Źródło: zachodniopomorska Policja
Policjanci z Dębna oraz Szczecina zabezpieczyli rzymską monetę liczącą prawie dwa tysiące lat oraz zbiór srebrnych monet z XVII i XVIII wieku, które mieszkaniec gminy Dębno nielegalnie odnalazł, używając wykrywacza metali.

Denar pochodzi z II wieku (138-161 r. n. e.). Władzę w Rzymie sprawował wówczas cesarz Antoninus Pius.

Na poszukiwania ze sprzętem elektronicznym wymagane jest pozwolenie wojewódzkiego konserwatora zabytków. Określa ono miejsca, które są wyłączone z poszukiwań ze względu na to, że znajdują się tam stanowiska archeologiczne. W pozwoleniu wskazane są prawa i obowiązki osoby, która je otrzymała - między innymi bezzwłoczne powiadomienie urzędu w przypadku odnalezienia zabytku.

Zabytki archeologiczne są własnością państwa. Prawo przewiduje nagrodę dla znalazcy zabytku archeologicznego, ale tylko w przypadku natychmiastowego powiadomienia urzędu ochrony zabytków lub przedstawiciela administracji oraz zabezpieczenia miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu archeologów. Wydobycie zabytku z podłoża pozbawia znalezisko kontekstu i uniemożliwia dalsze jego badania proweniencyjne.

Osoba występująca w tej sprawie musi się liczyć zatem z odpowiedzialnością za przestępstwo - nielegalnego poszukiwania zabytków ze sprzętem elektronicznym. Tak wynika z artykułu 109c Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku.

Mężczyzna nigdy nie posiadał pozwolenia ani wcześniej o takie nie występował. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

red./rż