fot. iszczecinek/archiwum
Kadra w większości miejsc jest już skompletowana. Pojawił się też nowy sprzęt ułatwiający pracę ratowników.

Wojciech Reperowicz, wiceszef zachodniopomorskiego WOPR-u, podkreśla, że bezpieczeństwo zależy jednak w dużej mierze od samych kąpiących się: - Do kąpieli powinniśmy wybierać miejsce do tego przystosowane, czyli strzeżone kąpieliska. I nie tylko dlatego, że są tam ratownicy, ale także dlatego, że są one przygotowane. Co roku płetwonurkowie je bowiem przed sezonem czyszczą.

Wojciech Reperowicz dodaje, że wybierając się nad wodę, warto zainstalować w swoim telefonie aplikację „Ratunek”: - Dzięki niej możemy wezwać pomoc, gdy widzimy jakieś niepokojące zdarzenie na wodzie. Aplikacja jest też przydatna, gdy się na wodzie zagubimy. Po trzykrotnym kliknięciu ikony programu łączymy się z dyspozytorem, a ten w kilkanaście sekund może określić położenie dzwoniącego z dokładnością do dwóch metrów.

W tym roku, według danych Komendy Głównej Policji, w Polsce utonęło już 70 osób.

ms/ar

Posłuchaj

Wojciech Reperowicz, wiceszef zachodniopomorskiego WOPR-u, o aplikacji „Ratunek” Wojciech Reperowicz, wiceszef zachodniopomorskiego WOPR-u, o bezpiecznych kąpieliskach