fot. Grażyna Preder
Spotkanie zorganizowano, by uczcić pamięć ofiar rzezi z 1915 roku. Poza wspólnymi modlitwami, była też okazja do zabawy oraz poznania historii i tradycji narodu tak silnie wpisanego w dzieje naszego kraju.

W uroczystościach wziął udział ambasador Armenii w Polsce, biskup ormiański z Kijowa i pielgrzymi z bliska i daleka.

- Mieszkam w Białej Podlaskiej. Przejechałem prawie 700 kilometrów, by wziąć udział w tej pięknej uroczystości, podczas której spotykamy się i wspominamy dawne czasy - powiedział nam Rudik Kazarian, jeden z uczestników uroczystości.

Marek Mazik i Gregor Aslanian, główni organizatorzy uroczystości, wierzą, że czerwcowa pielgrzymka Ormian na Górę Polanowską to już tradycja, której nic nie zmieni: - Ten chaczkar [ormiańskie pomniki/kamienne płyty wotywne, upamiętniające szczególne wydarzenia] spowodował, że Ormianie mają swoją święta górę tutaj, w Polsce. Chaczkary stoją bowiem zwykle przy kościołach, a nasz jest na świętej górze w Polanowie. Liczna diaspora w tym regionie zakłada kolejne stowarzyszenia - w Koszalinie, czy w Szczecinku. To dobre zarówno dla Ormian, jak i dla Polaków.

Oficjalne uroczystości na Górze Polanowskiej uzupełniły występy zespołu ormiańskiego, wspólna zabawa i smakołyki kuchni ormiańskiej.

Pretekstem do spotkania była rocznica rzezi Ormian, do której doszło w Imperium Osmańskim w czasie I wojny światowej, w latach 1915-1917. Ocenia się, że w jego wyniku zginąć mogło około 1,5 mln ludzi. Ludobójstwo Ormian jest drugim po Holocauście najlepiej udokumentowanym i opisanym ludobójstwem dokonanym przez władze państwowe na grupie etnicznej w czasach nowożytnych.

gp/wikipedia/ar

fot. Grażyna Preder

Posłuchaj

uczestnicy uroczystości Marek Mazik i Gregor Aslanian, główni organizatorzy uroczystości