fot. Jarosław Banaś
Powiedziano tak, kiedy stawiano to blaszano-betonowe pomieszczenie, czyli wiatę o długości siedemdziesięciu metrów.
Mieszkańcy od lat alarmują, że w czasie upałów blacha nagrzewa się do bardzo wysokiej temperatury, a w zimie - dramatycznie się wychładza.
Tematem zajął się Jarosław Banaś.
jb/rż