Zaznaczył on, że jest olbrzymia potrzeba dofinansowania obszarów wiejskich: - Chciałbym, żeby perspektywy życia na obszarach wiejskich były coraz lepsze. Są i będą przeznaczane pieniądze na drogi samorządowe, w tym roku 6 miliardów, w przyszłym 30 miliardów. To także programy dożywiania, posiłki dla ludzi ubogich, dla seniorów, dla dzieci, na które jest wydawanych pół miliarda złotych rocznie. To program adaptacji zawodowej osób niepełnosprawnych – 4,5 miliarda. Chciałbym, żeby cała Polska w sposób równy była rozwinięta.
Prezydent Andrzej Duda zauważył dziś także potrzebę modernizacji sprzętu w Bazie Lotniczej w Mirosławcu: - Czynimy i będziemy czynić wszystko, żebyście państwo usłyszeli inny dźwięk silników, mam nadzieję, samolotów piątej generacji. Bardzo drogich, ale najlepszych na świecie. Takich, którymi polscy, fenomenalnie wyszkoleni lotnicy będą mogli z pełną odpowiedzialnością i oddaniem bronić naszej ojczyzny, mając też świadomość tego, że czynią to na najlepszym sprzęcie i że rzeczywiście umożliwia im to skuteczną służbę i walkę, i stanie w obronie Rzeczypospolitej.
Emocji towarzyszących wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Świdwinie nie brakowało: - Nie mam słów, żeby opowiedzieć, co przeżywam. Nie mieliśmy jeszcze styczności z naszym panem prezydentem, tylko w telewizji. Ma dobrą radę, dobre rządy i bardzo o to proszę, żeby tak dalej było. Zobaczymy, jak te obietnice zostaną spełnione, szczególnie czy zostanie rozwiązana sprawa nauczycieli.
To była pierwsza wizyta prezydenta Andrzeja Dudy, a druga głowy państwa w Świdwinie. W 2009 roku miasto odwiedził nieżyjący już prezydent Lech Kaczyński.
