fot. Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk
Potwierdzają się obawy naukowców z Gdańska, którzy zaalarmowali naszą redakcję o dewastacji zabytkowej części cmentarza ewangelickiego w Smołdzinie.

Dr Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk z Uniwersytetu Gdańskiego poinformowała, że cmentarz wpisany jest do rejestru zabytków i podlega ścisłej ochronie: - Poraził nas stan tego zabytku. Widać było, że w ostatnich dniach prowadzone były tu roboty niwelacyjne. Na środku wyrównanego terenu jest sterta nagrobków pod plandeką.

Wójt gminy Smołdzino twierdził, że prace mają na celu uporządkowanie cmentarza.

Zdaniem Krystyny Mazurkiewicz-Palacz, kierownika słupskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku, wszystkie prace na cmentarzu rozpoczęto bez wymaganych zezwoleń: - Gmina Smołdzino wystąpiła do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o wykreślenie cmentarza z rejestru zabytków. Decyzji na razie nie ma, więc każda inwestycja powinna być wykonywana za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków.

W sprawę zamieszane jest dodatkowo starostwo powiatowe, które wydało zgodę na wycinkę starych drzew. Tę decyzję powinien podjąć konserwator zabytków, według którego wójt nie opracował również specjalnej mapy inwentaryzacyjnej, do czego wcześniej się zobowiązał.

Prace na cmentarzu zostały wstrzymane.

pg/rż

Czytaj więcej

Posłuchaj

Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku dr Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk