fot. Jacek Żukowski
Od niemal pół wieku mieszkańcy domów przy ulicy Żółkiewskiego byli przekonani, że patronem ich ulicy jest hetman Stanisław. Okazuje się, że to jednak Stefan - członek PZPR i minister w latach 50. ubiegłego wieku.

Przekonanie mieszkańców było uzasadnione, ponieważ w tej części miasta patronami ulic są hetmani - Zamoyski, Sobieski czy Chodkiewicz.

Tymczasem w piśmie wojewody pomorskiego, które dotarło do słupskiego ratusza możemy przeczytać, że w Słupsku jest ulica Stefana Żółkiewskiego. Taka nazwa jest zapisana w uchwale rady miasta z 1970 roku.

Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, władze Słupska będą musiały zmienić nazwę ulicy. Procedurę tej zmiany poprzedzić muszą konsultacje społeczne.

jż/ar