fot. Jacek Żukowski
Gośćmi Piotra Głowackiego byli Zbigniew Konwiński - poseł Platformy Obywatelskiej, Jerzy Barzowski - radny Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa pomorskiego oraz Adam Jaworski - przedstawiciel Solidarnej Polski.
Zdaniem Adama Jaworskiego strajk nauczycieli - w momencie, kiedy przypadałyby egzaminy zewnętrzne - jest dozą pewnej nieodpowiedzialności: - To jest trochę takie przykładanie pistoletu do głowy wszystkim uczniom i ich rodzicom. Termin strajku jest absolutnie niefortunny. Od 2017 roku wysokość wynagrodzeń nauczycieli wzrasta. Kiedy patrzę na pana przewodniczącego Broniarza, który pojawia się na pikietach związanych z PO-KO lub KOD-em, to odnoszę wrażenie, że ten strajk ma charakter polityczny - tym bardziej, że jesteśmy w okresie wyborczym.
Jerzy Barzowski zgodził się z Adamem Jaworskim: - Należy także podkreślić, że podczas rządów Platformy Obywatelskiej nie było wzrostu pensji dla nauczycieli. Teraz one są, ale widocznie niewystarczające. Pierwsza transza podwyżek miała być w styczniu przyszłego roku, ale już została przesunięta na wrzesień. Tutaj nie ma żadnych złudzeń - pan Broniarz i ZNP robią to tylko dla celów politycznych.
Zbigniew Konwiński podkreślił natomiast, że nauczyciele w ostatnich trzech latach byli niedocenianą grupą zawodową: - Od 1 września w szkołach średnich będziemy mieli dwa roczniki i dwa razy więcej dzieci. Nauczyciele słyszeli, że budżet państwa jest dobry, więc też chcą w nim partycypować.
Goście audycji odnieśli się również do warszawskiej deklaracji LGBT+ oraz stanu dróg w regionie. Więcej na te tematy w audycji.
red./rż