fot. Jarosław Ryfun
Jak rozwiązać kryzys w szkolnictwie? Jak sfinansować projekt „Piątki Kaczyńskiego”? Co dalej z pomysłem powstania województwa środkowopomorskiego? To główne tematy rozmowy Anny Popławskiej z wiceministrem MSWiA Pawłem Szefernakerem. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Anna Popławska: Paweł Szefernaker - minister spraw wewnętrznych i administracji, poseł Prawa i Sprawiedliwości ziemi koszalińskiej dziś w Polskim Radiu Koszalin. Dzień dobry Panie Ministrze.

Paweł Szefernaker: Dzień dobry pani i dzień dobry Państwu.

AP: Panie Ministrze, mieliśmy już „Szydłobusy”, mieliśmy „Dudabusy”, teraz mamy - jak mówią niektórzy pieszczotliwie - „Piątkobusy”. Skąd pomysł na to, żeby odwiedzić wszystkie gminy choćby w województwie zachodniopomorskim i mówić o tych nowych propozycjach?

PS: Przede wszystkim rząd w tej chwili konsultuje nowe propozycje związane z piątką Prawa i Sprawiedliwości. Tą propozycją, która w najbliższym czasie ma wejść w życie - 1 maja to trzynasta emerytura, a później między innymi 1 lipca 500 plus na każde dziecko. Warto, żeby mieszkańcy wiedzieli, w jakim w trybie, jak te środki zostaną przekazane i jak w przypadku 500 plus o nie wystąpić. Więc po to przede wszystkim taka informacyjna kampania Urzędów Wojewódzkich i także Delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Koszalinie - żeby przeprowadzić swego rodzaju konsultacje społeczne, dzięki którym także mieszkańcy będą wiedzieli, jak z tych programów korzystać.

AP: Mówi Pan, Panie Ministrze - kampania informacyjna. Z kolei były prezydent Polski Bronisław Komorowski mówi, że to jest żenujące - to jest cytat z pana prezydenta, że oni liczą na to, że jak dadzą obywatelowi 500 plus, to ten obywatel odda im swój głos. Prezydent Komorowski mówi, że to jest nie kampania informacyjna, a kampania wyborcza i dodaje jeszcze, żeby brać te wszystkie rzeczy, żeby brać te 500 plus, brać tę trzynastkę i nie głosować na Prawo i Sprawiedliwość - tak zaapelował Bronisław Komorowski. Co Pan na to?

PS: Pani redaktor, to jest w ogóle taka rozmowa, powiedzmy sobie, także związana z filozofią działania w polityce, bo ja nie przypominam sobie, żeby tego typu programy były za rządów pana Komorowskiego czy Platformy Obywatelskiej - ich po prostu nie było, ponieważ te środki, które były dochodami budżetu państwa szły do mafii vatowskich, a nie do kieszeni i portfeli Polaków.

AP: Ale wie Pan, Panie Ministrze, że teraz działacze opozycji mówią o tym, że nie było pieniędzy, bo był kryzys finansowy, z którym Polska i tak sobie wówczas całkiem nieźle radziła i mówią też, że jeżeli chodzi o te 500 plus na pierwsze dziecko, to tak naprawdę Państwo teraz sugerują się tym, co oni już obiecali.

PS. Pani redaktor - od początku. Przypomnę, że w 2007 roku Donald Tusk i Platforma szli do władzy z pięknymi hasłami. Przypominam sobie taki spot, w którym Donald Tusk mówił, że teraz to już będzie druga Irlandia w Polsce, że Polskę stać na cud gospodarczy, że w Polsce będą zarabiały bardzo dobrze kolejne grupy społeczne, zawodowe. I nic z tego nie wyszło – to znaczy oszukali Polaków i przez 8 lat nie stworzyli tego, o czym mówili. Dziś realizujemy program, który obiecaliśmy w kampanii wyborczej i te dobra, które są w budżecie państwa są dzielone między te grupy - mają szansę z nich korzystać dzisiaj polskie rodziny, które pracują na ten sukces gospodarczy z tych dochodów państwa, które się pojawiają w budżecie, których jest więcej, ponieważ jest dobry rząd, dobra także koniunktura. Uszczelniliśmy podatki – czyli to, co mówiliśmy, to realizujemy. Także dlaczego nie było tego za naszych poprzedników - na taśmach u Sowy i Przyjaciół jeden z ministrów mówi, że nie da się uszczelnić systemu podatkowego. Tak podchodziła do tego Platforma Obywatelska - minister Rostowski mówił, że tych pieniędzy nie ma i nie będzie. Tymczasem okazało się, że są środki, że można się nimi podzielić sprawiedliwie, solidarnie z polskimi rodzinami, tak, żeby te grupy, które przez lata nie miały takich możliwości za rządów Platformy Obywatelskiej - miały możliwość rozwoju, miały możliwość także inwestycji w rodzinie, bo my traktujemy to jako inwestycje.

Bardzo łatwo wiele rzeczy obiecywać w opozycji, gorzej później to realizować. My pokazujemy, że to, co obiecaliśmy, będąc w opozycji, realizujemy. A jak wiarygodna jest Platforma, mówiąc o tym, że my jakieś jej pomysły dziś przejęliśmy - nie pamiętam, żeby za rządów Platformy Obywatelskiej były tego typu programy społeczne. Jestem przekonany, że Polakom i wielu grupom Polaków, wielu rodzinom żyło się po prostu dużo gorzej i dziś Platformę to boli, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość to, co obiecało – realizuje.

Cała rozmowa do wysłuchania poniżej.

Posłuchaj

Gość Studia Bałtyk - Paweł Szefernaker [19.03.2019]