Podwyżki cen za przedłużenie ważności grobów na cmentarzach są uzasadnione - tak uważa Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska. Od 1 marca opłaty wzrosły o 300 procent, co wielu słupszczan uznało za zbyt drastyczny wzrost.
- Jeśli chcemy inwestować w cmentarz, to musimy znaleźć
pieniądze na jego utrzymanie - podkreśla prezydent Danilecka-Wojewódzka.
- Bardzo byłam zdziwiona, kiedy dowiedziałam się, że za przedłużenie na 20
lat grobu w skali kraju pobieramy jedną z najniższych opłat. Dlatego
wybraliśmy cenę umiarkowaną na obu słupskich cmentarzach.
Prezydent Słupska zaznacza, że zdaje sobie sprawę, że nikt
nie lubi podwyżek cen, ale zwraca także uwagę, że opłata ta nie była
podwyższana przez ponad dwadzieścia lat. To uczciwe urealnienie kosztów,
uważa prezydent Słupska. - W przypadku, kiedy nie będzie kogoś na to stać,
przewidujemy rozłożenie płatności na raty - dodaje prezydent Słupska.
Z pieniędzy uzyskanych z podwyżki opłat na słupskim cmentarzu
mają być wybudowane kolejne kolumbaria do pochówków prochów osób
zmarłych.
mp/jż/jr