fot. flickr.com
130 tysięcy wiernych weźmie udział w spotkaniu z papieżem Franciszkiem, który pojutrze odprawi mszę na stadionie w stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Głowa Kościoła katolickiego rozpoczęła pierwszą w historii wizytę na Półwyspie Arabskim. 

Do Abu Zabi przyjeżdżają nie tylko katolicy ze wszystkich emiratów, ale także pielgrzymi z Indii czy Filipin odwiedzający przy okazji rodziny. W Emiratach Arabskich mieszka ponad milion katolików. W ubiegłym tygodniu odbierali wejściówki na spotkanie z papieżem. „Wielu ludzi jest bardzo szczęśliwych. Przyjeżdżają nawet spoza Emiratów” - tłumaczyli Polskiemu Radiu katolicy z Ghany i Indii. „Może pomyślicie, że kłamię, ale dwa tygodnie temu miałem sen. Śniło mi się, że spotykam papieża. Stoimy na placu kościelnym, więc nie mógłbym kłamać” - mówił jeden z wiernych.

Katolicy, którzy wybierają się na mszę celebrowaną przez papieża Franciszka, będą mieli dzień wolny od pracy. Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa edukacji zamknięte mają zostać też szkoły w Dubaju i sąsiednim emiracie - Szradży. Papieska msza, w której udział ma wziąć ponad 130 tysięcy pielgrzymów, to największa impreza organizowana w historii Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

IAR/aj