fot. Renata Pacholczyk
Wyrok zapadł dziś w Sądzie Rejonowym w Koszalinie. Sędzia oskarżony został o przyjmowanie łapówek, między innymi za wydawanie korzystnych orzeczeń. Od ponad roku Janusz K. odsiaduje karę w więzieniu w Starogardzie Gdańskim.

Sędzia Anna Sikorska-Obtułowicz podczas odczytywania wyroku zwróciła uwagę na wysokość wymierzonej kary pozbawienia wolności. Jak zaznaczyła, za popełnione czyny Januszowi K. groziło od dwóch do ponad pięciu lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności: - Sąd uznaje, że orzeczona wobec skazanego kara nie jest nazbyt surową. Z drugiej strony też nie może być uznana za łagodną w stopniu rażącym.

Takiej kary spodziewał się również prokurator Tomasz Walendziak z Prokuratury Okręgowej w Słupsku: - Kary należy uznać za adekwatne do społecznej szkodliwości czynu rangi przestępstwa oraz rezultatów tego postępowania resocjalizacyjnego. Istotne jest to, że - jak ze sprawozdania sądu wynika - oskarżony przyznał się do tego przestępstwa, co przez cały przewód sądowy kwestionował.

Wyrok sądu jest nieprawomocny. Oskarżonemu przysługuje apelacja do Sądu Okręgowego w Koszalinie. Ani on, ani jego obrońca nie pojawili się dziś na ogłoszeniu wyroku.

rp/aj

Posłuchaj

sędzia Anna Sikorska-Obtułowicz prokurator Tomasz Walendziak z Prokuratury Okręgowej w Słupsku