Wynik spotkania otworzyła zawodniczka Korony Edyta Charzyńska. Po szybkim wznowieniu wyrównała Tamara Smbatian, a kilka sekund później dzięki Hannie Rycharskiej koszalinianki już prowadziły. Świetnie w bramce gospodyń spisywała się Izabela Prudzienica, która aż cztery razy z rzędu odbiła rzuty rywalek. Po ośmiu minutach gry było 5:2. Chwilę później Biało-Zielone grały przez dwie minuty w osłabieniu i niemal od tego momentu nie mogły zaliczyć trafienia - ich przewaga stopniała do zaledwie jednej bramki. Anita Unijat poprosiła więc o czas. Po przerwie dla dla Akademiczek trafiały Smbatian oraz Nowicka. Rywalki odpowiedziały trafieniem Piwowarczyk. Spotkanie wyrównało się. Przewaga Akademiczek utrzymywała się na poziomie dwóch oczek. W końcówce pierwszej połowy koszalinianki znacznie podkręciły tempo i dzięki rzutom Urbaniak wyszły na czterobramkowe prowadzenie. Do przerwy Biało-Zielone wygrywały z Koroną Handball Kielce 16:12.
Drugą połowę można opisać jednym słowem: „nokaut”. W pierwszych minutach dla koszalinianek trafiały m.in. Rycharska i Smbatian. Kapitalnymi interwencjami popisywała się również Aleksandra Sach. Rywalki przez niemal osiem minut nie były w stanie zdobyć ani jednej bramki! Biało-Zielone po kolejnych rzutach - tym razem Mazurek oraz ponownie Rycharskiej - uciekły kielczankom na dziesięć bramek. Podopieczne Anity Unijat pewnie kontrolowały przebieg meczu i wciąż powiększały przewagę. Ostatecznie wygrały spotkanie 36:19.
Kary: 2 min. (Rycharska).
Korona: Orowicz, Hibner, Nazimek-Kędzior 5, Gliwińska 4, Charzyńska 3, Homonicka 2, Jach 1 , Parandii 1, Piwowarczyk 1, D. Więckowska 1, Zimnicka 1, Czekala 0, Janczyk 0, M. Więckowska 0.
Karne: 3/5.