fot. UM Gdańsk
Zarzut zabójstwa usłyszał sprawca ataku na prezydenta Gdańska. Mężczyzna był przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku. Stefan W. nie przyznał się do winy.

Prokurator Grażyna Wawryniuk powiedziała, że podejrzany zaatakował Pawła Adamowicza publicznie, na oczach tysięcy ludzi, z motywów zasługujących na szczególne potępienie. Dodała, że sprawca ataku może usłyszeć także wyrok skazujący na 25 lat więzienia lub na dożywocie.

- W sprawie wczorajszego ataku na prezydenta Gdańska wszczęto też drugie postępowanie - dodała Grażyna Wawryniuk. Dotyczy ono oceny prawidłowości organizacji imprezy. Śledczy sprawdzą sposób zabezpieczenia wydarzenia i czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków. Nożownik zostanie wkrótce poddany badaniom psychiatrycznym. Biegli wypowiedzą się, czy w chwili ataku na prezydenta Gdańska Stefan W. był poczytalny. Nieoficjalnie wiadomo, że może mieć zaburzenia psychiczne.


Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak poinformował, że składa rezygnację z funkcji szefa fundacji, czyli prezesa zarządu WOŚP. Jak powiedział podczas konferencji prasowej, decyzja jest protestem przeciwko językowi nienawiści, który jego zdaniem prowadzi do eskalacji agresji w życiu publicznym. Owsiak zapowiedział też, że fundacja będzie nadal funkcjonowała.

- Trudno winić organizatorów, to się zdarzyło na przepięknej pokojowej, fantastycznej, bliskiej sercu wielu Polaków imprezie - powiedział były już szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jak dodał, „trudno tutaj mówić jednoznacznie o złym zabezpieczeniu, bo ten finał nie odbywał się w Syrii i w Afganistanie”. - On się odbywał w Polsce, w przedszkolach też. Wyobrażacie sobie, że w każdym przedszkolu będzie antyterrorysta, będzie kontrolował wszystkich? - pytał.

IAR/ar

Czytaj więcej