Paweł Adamowicz nie żyje. Politycy ze wszystkich stron sceny politycznej przekazują kondolencje.

Prezydent Andrzej Duda napisał, że „wrogość i przemoc przyniosła najtragiczniejszy skutek i ból. Nie wolno nam się z tym pogodzić”. Zapewnił rodzinę zmarłego prezydenta Gdańska o swojej pamięci. „Łączę się w żalu i modlitwie z Jego Najbliższymi, Przyjaciółmi i wszystkimi Ludźmi dobrej woli. Proszę Pana Boga o wsparcie dla Rodziny Zmarłego” - napisał Andrzej Duda. Wcześniej prezydent apelował o wsparcie dobrą myślą i modlitwę w intencji Pawła Adamowicza.

Tragedią i wielkim złem nazwał to, co się wydarzyło premier Mateusz Morawiecki. „Zabójstwo Prezydenta Pawła Adamowicza jest dla nas wszystkich ogromną tragedią. To wielkie zło, które budzi potępienie, wielki smutek i żal. Najgłębsze wyrazy współczucia dla pogrążonej w rozpaczy Rodziny. Pokój Jego duszy” - napisał na swoim profilu twitterowym premier.

Wielki żal po tym, co się stało wyraził Przewodniczący Komisji Europejskiej. Donald Tusk napisał „Pawle, nigdy o Tobie nie zapomnimy. Żegnaj, Przyjacielu”.

„Wyrażam wielki ból po tragicznej śmierci na skutek zbrodniczego zamachu na Pana Pawła Adamowicza, Prezydenta Gdańska. Solidaryzuję się z Rodziną i wyrażam głęboki żal z powodu śmierci Męża, Ojca i Brata” - to słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Kondolencje w imieniu Jarosława Kaczyńskiego przekazała Beata Mazurek.

Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji, zapisał na swoim profilu słowa nawiązujące do pierwszego wersu modlitwy: „Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie...”. Podobnie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef Ludowców podkreślił, że „gdy brakuje słów, pozostaje modlitwa”.

Reprezentująca Nowoczesną Katarzyna Lubnauer przekazała wyrazy współczucia i wsparcia dla rodziny, przyjaciół oraz „wszystkich Polaków, którzy w ostatnich godzinach byli myślami i sercami przy Prezydencie Gdańska”. Podkreśliła we wpisie, że „musimy zrobić wszystko, żeby takie tragedie się nie powtarzały”.

„Smutek i żal ściska mi gardło. Pawle, zawsze pozostaniesz w naszych sercach. Byłeś wyjątkowym człowiekiem” - napisał Grzegorz Schetyna, szef PO.

Wczoraj podczas finału WOŚP w Gdańsku prezydent Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem. Został kilkukrotnie ugodzony w serce, przeponę i jamę brzuszną. Lekarze Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, do którego trafił prezydent, odniesione przez niego urazy określili jako bardzo poważne. Oddychać pomagała mu aparatura. W nocy Paweł Adamowicz przeszedł pięciogodzinną operację.

rż/ar/IAR